Informacja

Drogi użytkowniku, aplikacja do prawidłowego działania wymaga obsługi JavaScript. Proszę włącz obsługę JavaScript w Twojej przeglądarce.

Tytuł pozycji:

O relacjach logos i praxis na marginesie definicji liberalizmu

Tytuł:
O relacjach logos i praxis na marginesie definicji liberalizmu
Autorzy:
Sepczyńska, Dorota
Współwytwórcy:
Instytut Filozofii, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
Słowa kluczowe:
logos
filozofia życia gosporadczego
praxis
liberalizm
filozofia polityki
Data publikacji:
2010
Wydawca:
Instytut Filozofii, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
Język:
polski
Linki:
https://depot.ceon.pl/handle/123456789/2774  Link otwiera się w nowym oknie
Dostawca treści:
Repozytorium Centrum Otwartej Nauki
Artykuł
  Przejdź do źródła  Link otwiera się w nowym oknie
Istnieją przynajmniej dwa powody zajęcia się liberalizmem w pracy poświęconej zależnościom pomiędzy myślą a rzeczywistością. Centralnym problemem filozofii polityki jest najlepszy ustrój, który stanowi owoc spotkania ludzkiego umysłu z życiem społeczno-politycznym. To po pierwsze. Po drugie, liberalne ujecie związków teoria – praktyka stanowi jeden z wyznaczników doktryny liberalnej w ogóle. Liberalizm był i jest filozofią, która wywiera potężny wpływ na charakter nowoczesnych społeczeństw i nowożytnej myśli społecznej. Liczne hasła, które stanowiły kiedyś o jego odrębności, weszły na stałe do abecadła zachodniej kultury (np. prawa człowieka, konstytucjonalizm, trójpodział władzy, społeczeństwo obywatelskie, tolerancja, rozdział Kościoła od państwa). Zarazem został on uznany za wroga przez wszystkie inne nurty filozofii polityki (konserwatystów, socjalistów, marksistów, anarchistów, feministki, komunitarystów, libertarian), można wręcz powiedzieć, że uzyskały one swą tożsamość przez opozycję wobec liberalizmu. Sytuacja ta jest szczególnie widoczna w Polsce, gdzie w wiedzy potocznej i dyskursie medialnym (a nierzadko i naukowym) głęboko zakorzeniła się definicja liberalizmu wywodząca się z propagandy antyliberalnej uprawianej przez środowiska ideowo zainteresowane krytyką tej filozofii . Nad Wisłą oznaczanie liberalizmu koncentrowało się na pomówieniach, wadach odmian skrajnych przy jednoczesnym lekceważeniu zalet podstawowych idei. Konsekwentnie liberalizm kojarzono z koncepcjami Thomasa Hobbesa, Jean Jacques Rousseau i prorynkowych myślicieli (neoliberałów, a nawet libertarian). Kładziono nacisk na skrajny leseferyzm i indywidualizm. Natomiast przemilczano wspólnotowe i socjalne wątki myśli liberalnej, utajano liberalne wysiłki prowadzące do minimalizacji napięcia między dobrem wspólnym i wolnością jednostki, wolnością indywidualną i wolnością polityczną, wolnością ekonomiczną a równością i sprawiedliwością. W ustach Polaka słowo „liberalizm” to wciąż obelga bądź straszak. Parafrazując powiedzenie Ludwiga von Misesa można powiedzieć, że nienawiść do liberalizmu jest jedyna rzeczą, co do której Polacy zgodzili się. Zanim zatem przejdziemy do prezentacji relacji między praxis a logos w myśli liberalnej rozwikłajmy problemy semantyczne narosłe wokół liberalizmu.

Dorota Sepczyńska

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim komputerze. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies